24 marca 2010

#038 czyli SNZ*

W niedzielę planowałem długie wybieganie. Udało mi się tak ułożyć dzień, by ok. osiemnastej móc wyjść na dwie "godzinki". W ten sposób wliczając prysznic zdążyłbym na wieczorną kąpiel córki (gwoli wyjaśnienia - kapiemy Małą tylko wieczorem; no chyba, że zajdzie "pilna potrzeba)". Niestety po piątej rozpadało się zdrowo, a to niezdrowo biegać po deszczu. Wprawdzie są tacy, którzy uważają, że trening jest niezależny od pogody, ale ja, jeśli mam już być zmoczony, to wybieram basen.
Załozyłem optymistycznie, że uda mi się to nadrobić w poniedziałek. Zaplanowałem dzień tak, by po powrocie do domu móc od razu wyjść (i mieć też na to zapas energii). Niestety - ostatni punkt dnia czyli spotkanie, najpierw został przełożony, potem jeden z uczestników się spóźnił, a w końcu spotkanie się przedłużyło. To i jeszcze kilka innych niefortunnych zdarzeń sprawiło, że po południu wyjść nie dałem rady, a wieczorem nie miałem już ani siły ani ochoty i ostatecznie nie zmuszałem sam siebie do niczego.

Ostatecznie też wyszedłem wczoraj wieczorem, ale już tylko na "normalny" trening. Choć taki normalny to znowu nie był, bo wróciłem podrapany. W pewnym momencie musiałem przerwać by ratować kota przed wprawdzie niegroźnym, ale dosyć (że tak to określę) ciekawskim psiakiem, co poskutkowało m.in. bliskim spotkaniem mojej twarzy z krzakami. Mimo tego w ciągu godziny (nie licząc metrów przebiegniętych wokół drzewa, na którym skrył się kot) przebiegłem około 9,9 km. Najważniejsze jest dla mnie jednak spostrzeżenie, że ta godzina biegu, choć w bardzo spokojnym tempie (tętno na zakończenie na poziomie ok. 145) nie stanowi już dla mnie poważnego obciążenia. A jeszcze pół roku temu nie za bardzo mieściło mi się wręcz w głowie, że można biec przez godzinę bez przerwy. Ba, że mi to będzie sprawiać przyjemność! Reasumując: jest dobrze,a będzie jeszcze lepiej...

Na czwartek planuję zatem drugi zakres, a w niedzielę - debiut w "połówce"!

*Seria Niefortunnych Zdarzeń

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...