Tydzień | Trening biegowy #1 | Trening biegowy #2 | Trening biegowy #3 |
7 | 10-20 min rozgrzewka 6 x 800 m (1:30 PI) 10 min schłodzenie |
13 km: 1,5 km spokojnie, 10 km @ DT 1,5 km spokojnie |
Dystans: 25 km Tempo: TM + (9 s/km) |
Legenda: |
TM – tempo maratońskie DT – tempo biegu ciągłego na długim dystansie |
W rzeczywistości tydzień wyglądał następująco...
Poniedziałek: GS (36:05)
Program A, czyli wykroki (dla odmiany sztangielki zamiast gryfu): 8 (2x4kg), 8 (2x5), 8 (2x4); podciąganie: 8P, 6L, 5P; przetaczanie: 3 x 30 s, unoszenie: 10 (2x2kg), 10 (2x3), 8 (2x3).
Wtorek: Dystans: 22 km; tempo: TM + (28-36 s/km)
Gdzieś kiedyś czytałem, że jeśli przez cały tydzień nie da się nic zrobić, dobrze zrobić choć zrealizować długie wybiegania. Dlatego, korzystając z wolnego przedpołudnia ruszyłem do Lasku Marcelińskiego. Po przerwie założyłem tempo najniższe z możliwych, czyli 5:42/km - w realizacji wyszło mi tyleż samo (czas 2:05:20).
Czwartek: luźny bieg
W czwartek pracowałem do późna i jeszcze nocowałem poza domem (po raz kolejny w Dolsku). Nie chciałem zatem robić mocnego treningu (zwłaszcza półtora dnia przed startem na dychę), wyszedłem więc po ciemku (za to miałem okazję w końcu wypróbować swoją zakupioną przeszło rok temu czołówkę - ciekawe doświadczenie, nie powiem) na tzw. luźną dyszkę. W rzeczywistości wyszło 10,47 km w 0:56:23.
Sobota: 8 Maniacka Dziesiątka (0:46:29)
Szczegóły w poprzednim poście...
Bilans tygodnia
TB - czas: 3:48:13; dystans: 42,5 km; średnie tempo: 5:22/km | Gimnastyka siłowa - czas: 0:36:05
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz