Powoli dobiega końca trzeci tydzień mojego rozbiegania. Miał to być czas "odpoczynku" od biegania, ale nie od aktywności fizycznej w ogóle. Niestety, jak to w życiu czasem bywa, skończyło się na tzw. dobrych chęciach. Obijam się niemiłosiernie, a motywacji by się ruszyć brak. Ale w chwilach wolnych od obijania się intensywnie snuję plany na przyszłość. Nie zdradzę do końca planów treningowo-startowych, bo nie są jeszcze sprecyzowane (brakuję mi jeszcze kilku danych), ale wiem już na pewno na co chciałbym postawić szczególną uwagę, a co do tej pory zaniedbywałem. Mam na myśli trening siłowy.
 |
Źródło: humorek.com.pl |
Dotarło do mnie, że jeśli mam nadal poprawiać wyniki muszę pracować nie tylko nad szybkością, tempem i wytrzymałością, ale też nad tym czego nie widać. Dlatego też wertuję książki, czasopisma biegowe i portale internetowe w poszukiwaniu informacji, które pomogą mi sprawić by mój uzupełniający trening siłowy miał ręce i nogi (choć w pierwszym etapie skupię się zapewne na brzuchu i plecach). Uzupełniam też wyposażenie - wczoraj zrobiłem sobie wycieczkę do nowo-otwartego sportowego sklepu sieciowego na poznańskim Franowie i nabyłem drogą kupna piłkę gimnastyczną 65 cm oraz skakankę.
Mam nadzieję, że pójdzie lepiej niż w zeszłym roku i trening uzupełniający wykroczy poza sferę "pobożnych życzeń."
Jeżeli chodzi o trening siłowy to ja przerzuciłem się na ten porponowany przez J.Skarżyńskiego na płycie dołączonej do "Biegiem przez życie". Zdaniem guru to wystarczający zestaw, chociaż ja go sobie trochę urozmaiciłem ;)
OdpowiedzUsuńNo czasem tak bywa, że plany sobie, a życie sobie. Gratuluję zakupów! Piłka to świetna pomoc w ćwiczeniach na tzw core stability i do robienia "brzuszków". Ja chyba dokupię piłkę lekarską do domowej siłowni (mata do zabawy Ironmana ;-)). Jeśli chodzi o pomysły na ćwiczenia, postaram się podrzucić Ci coś na priv.
OdpowiedzUsuńHaha, w pierwszym momencie pomyślałam że zabrałeś córkę na siłownię :)
OdpowiedzUsuńJa też tak pomyślałem :) a widzę nowy baner z prawej - domyślam się że startujesz w maratonie Bydgoszcz-Toruń? Powodzenia!
OdpowiedzUsuń@Krzysiek, szczerze mówiąc ta płyta gdzieś mi się zapodziała...
OdpowiedzUsuń@Hania, jeszcze raz dzięki za linka.
@Ava, że ja na to nie wpadłem..;)
@Leszek, słusznie się domyślasz (szczegóły w kolejnym poście), choć w tym roku kierunek zdaje się będzie odwrotny.