Już jutro ruszają zapisy do maratonu sztafet - pora zatem najwyższa podjąć decyzję ostateczną co do nazwy drużyny. Wyniki przeprowadzonej w etapie trzecim ankiety przedstawiają się następująco:
To co rzuca się w oczy, to fakt, że przygniatająca większość (z grupy być może o nie oszałamiającej liczebności czyli dziesięciu osób, ale zawsze), bo aż 80% opowiedziało się za którąś z form Blogaczy (z "małpką" lub bez). Zacząłem się zatem zastanawiać, czy da się znaleźć kompromis który zadowoli obie podgrupy. I chyba znalazłem: Oficjalna nazwa: Blogacze - a w logo: Blog@cze. I co wy na to?
Dobry kompromis ;-)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się.
OdpowiedzUsuńTy weź nie myśl za długo, bo tam się zapisy zaczęły, miejsca się rozejdą jak świeże bułeczki ;)
OdpowiedzUsuń