15 marca 2015

Kwestionariusz Blogacza - Matka jest tylko jedna?

Jak myślicie, ile matek odpowiadało na pytania w Kwestionariuszu? Podpowiem: Hania, Ewa, Emilia i Kasia. Dziś będzie piąta, ale pierwsza, która macierzyństwo ma w tytule bloga. Być może już ją znacie bowiem aż dwa razy była bohaterką artykułu w magazynie dla biegaczy (tym z dwóch najbardziej znanych, który ma anglojęzyczny tytuł), z czego raz główną. Mimo to tzw. woda sodowa bynajmniej jej do głowy nie uderzyła. Gdy poprosiłem ją o wypełnienie kwestionariusza, na początku wzbraniała się argumentując, że nie ma parcia na szkło (nawiasem mówiąc chyba jednak przecenia zasięg mojego bloga). Na szczęście udało mi się ją przekonać. A tak poza tym, to jesteśmy prawie sąsiadami - mieszkamy (póki co) kilkaset metrów od siebie. Jeśli jeszcze nie domyśliliście się o kogo chodzi, nie mam innego wyjścia i zdradzę, że tym kimś jest (kolejna) Kasia czyli Biegająca Matka.


Na początek, jak zawsze zresztą, przypomnę zasady:
Odpowiedz na każde pytanie. Staraj się nie analizować, lecz – jeśli to możliwe – odpowiadać intuicyjnie. Gdy odpowiesz na wszystkie pytania, możesz (ale nie musisz) dopisać do listy kolejne pytanie, na które będą odpowiadać przyszli uczestnicy zabawy.
1. Jaki jest Twój ulubiony dystans?
Taki, podczas którego nie boli mnie Achilles. A tak na poważnie to połówka. Nie jestem szybka i nie lubię ścigać a ponieważ szybka nie jestem to dystans królewski ciut mi się dłuży...
2. Jaki jest Twój ulubiony rodzaj treningu?
Zdecydowanie najbardziej lubię rytmy a rytmy z podbiegami to już w ogóle są och i ach. :-)
3. Co Cię motywuje do wyjścia na trening?
Jak sobie pomyślę, że będę miała chwilę świętego spokoju…. :D A tak na poważnie to starty w danym sezonie. Treningi to tylko środki do tego bym mogła z dumą przekraczać linie mety a na owej mecie nie mieć sobie nic do zarzucenia.
4. Twoje pierwsze zawody?
Maniacka Dziesiątka 2013 w 8 tygodni po porodzie. Do tej pory mam do tej imprezy sentyment i nie wyobrażam sobie nie pobiec w każdej kolejnej edycji.
5. Wymarzony start w imprezie biegowej?
Maraton w Rzymie. Niezmienne marzenie od wielu lat.
6. Jaka jest Twoja ulubiona książka o bieganiu?
Do książek o bieganiu mam dość ambiwalentny stosunek. Nie mam żadnej ulubionej.
7. Dlaczego biegasz?
Trudne te Twoje pytania. Bo to kocham? Bo lubię się upodlić na treningu i wracać do domu prawie na czworaka?
8. Dlaczego blogujesz?
Bo dookoła mnie jest cała masa okrągłych kobiet, które myślą, że nie mogą. I z tą smutną myślą siadają z czekoladą przed TV. A potem mają wyrzuty sumienia i doła. Chcę im pokazać, że jak ruszą się z kanapy to ta czekolada będzie nagrodą bez wyrzutów sumienia. No i że bieganie jest dla każdego.
9. Jeśli nie bieganie, to?
To triathlon.
10. Co uznajesz za swoje największe sportowe osiągnięcie?
Jak zejdę poniżej 4:00 w Maratonie to będę się kazała mężowi nosić na rękach :D
11. Co byś zmieniła, gdybyś jeszcze raz zaczynała swoją przygodę z bieganiem?
Od razu nawiązałabym kontakt z trenerem.
12. W jakim miejscu na świecie najbardziej marzy Ci się pobiegać?
W Rzymie i na Wyspach Owczych.

I jeszcze dedykacja muzyczna od Kasi. Coś, co jak sama podkreśliła ostatnio słucha bez przerwy, a jak nie ma siły to sobie to nuci w głowie.
PS.Postanowiłem zrezygnować z pytań charytatywnych - niestety nie cieszyły się powodzeniem. Ale jeśli macie jakieś dodatkowe pytania do Kasi, nie krępujcie się! Raczej się nie obrazi.

1 komentarz:

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...