Ale zanim to nastąpi, tradycyjnie przypomnę zasady.
Odpowiedz na każde pytanie. Staraj się nie analizować, lecz – jeśli to możliwe – odpowiadać intuicyjnie. Gdy odpowiesz na wszystkie pytania, możesz (ale nie musisz) dopisać do listy kolejne pytanie, na które będą odpowiadać przyszli uczestnicy zabawy.1. Jaki jest Twój ulubiony dystans?
Półmaraton i 10 km.
2. Jaki jest Twój ulubiony rodzaj treningu?
Konkrety (interwały, podbiegi). Z drugiej strony lubię też wybiegania "w nieznane" w weekend albo na wakacjach.
3. Co Cię motywuje do wyjścia na trening?
Plan i potrzeba zaczerpnięcia świeżego powietrza.
4. Twoje pierwsze zawody?
Bieg Ursynowa 2010.
5. Wymarzony start w imprezie biegowej?
Maraton Big Sur w Kalifornii. I z bardziej realnych - pierwszy bieg górski. Ale ogólnie to dajcie mi czas i bilet, a jadę bez chwili wahania na każdy bieg w pięknym miejscu.
6. Pod czyim okiem chciał(a)byś trenować?
Mam super trenera i nie chcę tego zmieniać. Mógłby tylko mieszkać bliżej, żeby czasem udało się spotkać na wspólny trening w "realu".
7. Jaka jest Twoja ulubiona książka o bieganiu?
Bez ograniczeń Chrissy Wellington oraz Jedz i biegaj Scotta Jurka.
8. Dlaczego biegasz?
Motywy ewoluują :-) Kiedyś biegałam dla sylwetki i utrzymania wagi, a teraz dlatego, że po prostu bardzo to lubię. No i jednak odkąd startuję, biegam dla formy i chcę poprawiać osiągi - to jest ekscytujące i motywuje do wyjścia nawet w najgorszą pogodę.
9. Dlaczego blogujesz?
Blogowanie mam we krwi ;-) 10 lat temu prowadziłam bloga o windsurfingu pod nazwą "wind4u" (który niestety już nie istnieje) i to gdzieś we mnie zostało. Lubię się dzielić z innymi moimi przemyśleniami sportowymi, a poza tym pisanie bloga sprawia mi frajdę. Dodatkowo też motywuje.
10. Jeśli nie bieganie, to?
Przede wszystkim wspinanie. A w drugiej kolejności rower, windsurfing, narty i inne. Możliwości jest mnóstwo :-)
Ktoś ma jeszcze jakieś pytania do Ewy?
Ewa, może Bieg Marduły? Jest naprawdę niesamowity... :)
OdpowiedzUsuńKrasus - kusi. 25 km wydaje się niedużo w porównaniu z MGS czy innym górskim maratonem ale drobnym drukiem napisali skyrunning ;-) nie wiem czy dałabym radę. Wstępnie planuję Sokoła. Bo żeby biegać po górach to trzeba biegać po górach, no nie?
OdpowiedzUsuń